Poręczyliśmy za maszynistę!
12 sierpnia na stacji Baby doszło do tragicznego w skutkach wypadku kolejowego. W jego wyniku zginęła jedna osoba a wiele innych zostało poszkodowanych. Przyczyną była zbyt wysoka prędkość pociągu, ale winą od początku obciążano maszynistę, tak jakby urządzenia sterowania ruchem były wzorem niezawodności. Sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie – środek stosowany w Polsce w stosunku do groźnych przestępców, tłumacząc to obawą o mataczenie w śledztwie. Dla kolejarzy i ludzi związanych z koleją takie tłumaczenie to jawny nonsens i niesprawiedliwość wobec kolegi któremu bez sądu dolepiono łatkę winnego. W obliczu takiej niesprawiedliwości, tak instrumentalnego traktowania człowieka mającego status podejrzanego nie mogliśmy milczeć czekając założonymi rękoma.