Czterech mężczyzn w wieku od 22 do 34-lat trafiło do policyjnego aresztu, po tym jak zostali zatrzymani przez policjantów po pomalowaniu szynobusu.
Taki czyn uznawany jest za zniszczenie mienia. Kolej wstępnie oszacowała straty na kwotę 2 tys. zł. Za ten występek grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
W sobotę w nocy policjanci z Kraśnika zatrzymali czterech mężczyzn podejrzewanych o pomalowanie szynobusu SA103, stojącego na stacji w Szastarce. O zdarzeniu dyżurnego kraśnickiej jednostki policji poinformowała obsługa pomalowanego pojazdu. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol prewencji.
Policjanci w trakcie czynności na miejscu zdarzenia zauważyli samochód, który odjeżdżał z miejsca w które zbiegli widziani przez kolejarzy sprawcy pomalowania. Podjęty został pościg za pojazdem, po kilkuset metrach policjanci zatrzymali osobowego peugeota w którym znajdowały się cztery osoby. W trakcie kontroli pojazdu funkcjonariusze ujawnili ślady farby i inne przedmioty, które wskazywały, iż osoby jadące w samochodzie dokonały pomalowania pojazdu szynowego. Na miejscu zdarzenia zabezpieczone zostały pojemniki po farbie, o kolorze którego ślady zostały ujawnione na przedmiotach w zatrzymanym samochodzie.
Zatrzymani to mieszkańcy Lublina, Świdnika i gminy Mełgiew w wieku od 22 do 34-lat. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Po nocy spędzonej w areszcie, w trakcie składania wyjaśnień przyznali się do zarzucanego czynu.
Teraz odpowiedzą za dokonane zniszczenia. Kolejarze wstępnie wycenili straty na kwotę 2000 zł. Za ten występek grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.