Lotnisko w Modlinie – Autobus drogi, pociąg długo
W sobotę z wielką pompą zostało otwarte nowe lotnisko w Modlinie. My przyjrzeliśmy się komunikacji z tym nowo otwartym portem lotniczym.
Od 16 lipca ruszy bezpośrednia linia autobusowa do Warszawy – przystanek przy stacji metra Młociny, a potem przy Dworcu Centralnym. Przejazd niespełna 40 km w zależności od korków ma zająć 50-60 min. Opłata już na europejskim poziomie, bo aż 30 zł.
Konkurencją ma być połączenie kolejowe: pociąg z Dworca Centralnego za 12 zł i 50 gr albo z Dworca Gdańskiego – za 10 zł i 60 gr. Na odnowionej stacji w Modlinie przesiadka (niezbyt wygodna dla objuczonych bagażami, bo przez kładkę) do autobusu w barwach Kolei Mazowieckich (niespełna 10 min jazdy za 4 zł).
Tę drogę testował w sobotę marszałek Mazowsza Adam Struzik który podróżował klimatyzowanym elfem, który rozpędzał się do 120 km na godz. Niestety, utknął przed Legionowem.
Jeszcze gorsza była powrotna podróż do Warszawy. Pociąg zapowiadany w rozkładzie na godz. 15.15 był opóźniony o dziesięć minut. W czasie jazdy zatrzymywał się wielokrotnie – to w polu, to w lesie, to na stacji w Legionowie. Od Choszczówki toczył się już w tempie rowerzysty. Pokonanie 37 km zajęło 1 godz. i 10 min, a razem z jazdą autobusem lotniskowym – ponad półtorej godziny. Tyle to ma trwać przelot z Modlina do Sztokholmu.
Wiadomo, że bardziej komfortowo byłoby dojechać pociągiem bezpośrednio pod samo lotnisko – przyznał marszałek Struzik.{jcomments on}