Opóźnienia, awarie, pękające szyny, czyli kolejny dzień problemów warszawskiej kolei podmiejskiej
To nie pierwszy już dzień tej zimy, kiedy w Warszawie kolej kursuje z takimi problemami. Ok. godz. 6 rano zepsuł się pociąg Kolei Mazowieckich relacji Żyrardów – Warszawa. Podobny los spotkał skład podróżujący z Sochaczewa do Warszawy, który doznał defektu w Teresinie.
Godzinę później doszło do kolejnej awarii. Tym razem na stacji Warszawa Ochota popsuł się skład SKM jadący w kierunku Otwocka. W związku z zaistniałą sytuacją przez pewien czas tor w stronę Warszawy Wschodniej był zablokowany i pociągi były kierowane przez Warszawę Centralną.
Do pęknięcia szyny doszło ok. godz. 9 między Łochowem i Sadownem. Pociągi na linii do Małkini na jednym odcinku jeździły jednotorowo i notowały kilkunastominutowe opóźnienia.
Kolejne dwie awarie miały miejsce dwie godziny temu. Zawiodły urządzenia sterujące ruchem na odcinkach Warszawa Zachodnia – Włochy i Warszawa Zachodnia – W-wa Al. Jerozolimskie. Składy poruszają się tam z mniejszą prędkością i częstotliwością. Podróżni powinni też spodziewać się utrudnień w dotarciu na lotnisko Okęcie.
źródło: gazeta.pl{jcomments on}