Strona główna » Wiadomości » Kolej na razie dostała niewiele

Kolej na razie dostała niewiele

Krzysztof Losz
Fot. PKP PLK

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej wypłaciło dotąd beneficjentom 67 mld zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Na kolej trafiła niewielka kwota – tylko 500 mln zł, ale wkrótce transport szynowy otrzyma większe transze.

 

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, poinformowała, że owe 67 mld zł to 1/4 środków całego KPO dla Polski. Przy czym 47 mld zł stanowią granty, a 20 mld zł – pożyczki.

Kolej otrzymała więc na razie niewiele, ale tylko dlatego, że w transporcie szynowym czas realizacji inwestycji infrastrukturalnych czy taborowych jest długi. Dlatego duże transze środków pojawią się na kontach spółek kolejowych pod koniec 2025 i w 2026 roku.

Spore środki mają obiecane regionalne spółki kolejowe, a także PKP Intercity. Na przykład przewoźnik dalekobieżny ma umowę podpisaną z CUPT o wartości ponad 2 mld zł. Pieniądze zostaną wydane na zakup 56 lokomotyw i modernizację 248 wagonów.

Kolej otrzyma w ramach KPO łącznie ponad 18 mld zł, a większość środków trafi do PKP Polskich Linii Kolejowych. Będą wydane na realizację inwestycji infrastrukturalnych. PLK wyda pieniądze  głównie na modernizację setek kilometrów szlaków kolejowych. Efektem prac będzie poprawa bezpieczeństwa ruchu kolejowego. Jednocześnie podniesiona będzie prędkość pociągów pasażerskich i towarowych. Efektem tych działań będzie również zwiększenie przepustowości szlaków.

Kolej nie powinna stracić środków z KPO, choć ministerstwo zmienia listę priorytetów. Minister Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że duża transza środków – 20 mld zł – może zostać przekierowana na inwestycje zbrojeniowe. Nie stanie się to kosztem kolei, gdyż te pieniądze (w firmie pożyczki KPO) zostaną zabrane z puli przeznaczonej pierwotnie na zieloną transformację miast.

 

Podobne artykuły