Rozbudowana oferta elektronicznych kanałów sprzedaży PKP Intercity powoduje stopniowe odchodzenie od tradycyjnej sieci dystrybucji, co jest w perspektywie najbliższych lat nieuniknione i konieczne. Dodatkowo podwyżka opłaty konduktorskiej ma na celu dążenie do tego, aby pasażerowie kupowali bilety z wyprzedzeniem, co pozwoli przewidzieć zwiększoną frekwencję.
PKP Intercity bije rekordy przewozów w kolejnych miesiącach, co pokazuje jak rośnie zainteresowanie kolejowymi podróżami. W celu ułatwienia zakupu biletu, sieć sprzedaży, którą posiada Spółka PKP Intercity S.A. jest tak rozbudowana, aby umożliwić każdemu pasażerowi zakup biletu nawet 30 dni przed podróżą w kanale, jaki mu najbardziej odpowiada. Obecnie bilety PKP Intercity możemy kupić przez internet (Bilkom, e-podróżnik, Serwis e-IC), aplikacje mobilne (Bilkom, IC Mobile Navigator, mPAY, SkyCash), biletomaty – własne i agencyjne, jak i bardziej tradycyjnie, czyli w kasach biletowych czy u konduktora.
Niedawno została podniesiona opłata pobierana podczas zakupu biletu u konduktora – z 10 na 20 zł. Opłata ta jest stosowana przez wszystkich przewoźników, ponieważ umożliwia wydanie biletu poza standardowym punktem odprawy. O podwyżkę zapytał Poseł na Sejm RP Michał Jaros.
Odpowiedzi w tej sprawie udzielił Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Opłata ta ma charakter restrykcyjny, a jej głównym celem jest przeniesienie możliwie jak największej liczby transakcji w pociągach do innych kanałów sprzedaży. Opłata za wydanie biletu w wysokości 10 złotych, która obowiązywała od 2011 roku nie spełniła tego zadania – tłumaczy Rafał Weber.
Widzimy to na poniższej tabeli, która przedstawia zestawienie przejazdów, na które wydano bilety przez terminale mobilne w okresie od stycznia 2020 do czerwca 2022.
Jak podaje przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury, liczba biletów sprzedawanych w pociągach jest niewielka (około 3,5% wpływu ze sprzedaży biletów ogółem) i niezmienna od wielu lat, pomimo ciągłego rozszerzania oferty elektronicznych kanałów sprzedaży. Ustalając opłatę za wydanie biletu w pociągu w wysokości 20 zł Spółka zakłada, że choć część klientów zakupi bilety w przedsprzedaży.
Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury tłumaczy, że systematyczny rozwój samoobsługowych kanałów sprzedaży jest ściśle powiązany z polityką cenową i taryfową Spółki nakierowaną na wcześniejszy zakup biletów.
Polityka cenowa jest oparta na cenach dynamicznych obowiązujących przy stosowaniu ofert limitowanych. Taki model taryfikowania opłat umożliwia elastyczne zarządzanie potokami pasażerskimi, szczególnie w pociągach o wysokiej frekwencji. Dzięki temu istnieje możliwość zmniejszania prawdopodobieństwa wystąpienia wysokich przepełnień pociągów w godzinach szczytu, a wcześniejsza wiedza o popycie pozwala optymalnie zarządzać dostępnym taborem – wyjaśnia Rafał Weber.
Podstawowym obowiązkiem pracowników drużyn konduktorskich jest zapewnienie bezpieczeństwa podróżnym, dlatego zakup biletu u konduktora w pociągu należy traktować jako ostateczność – dodaje R. Weber.
Jak tłumaczy Rafał Weber, wpływy z opłat konduktorskich przeznaczane są na bieżącą działalność, w tym regulowanie zobowiązań, rozwój oferty przewozowej poprzez unowocześnianie pojazdów, zapleczy technicznych, cyfryzację usług. W ostatnich latach zarówno Ministerstwo Infrastruktury jak i PKP Intercity podejmują działania w celu rozbudowywania siatki połączeń oraz parku taborowego. Dlatego też od 2016 roku prowadzony jest szeroko zakrojony program inwestycyjny, którego realizacja jest możliwa dzięki pozyskiwanym środkom zewnętrznym, a także przy wykorzystaniu kapitału własnego Spółki, pochodzącego m.in. z prowadzonej działalności podstawowej rozumianej jako realizacja przewozów pasażerskich krajowych oraz międzynarodowych.