Dziurawy rozkład kolei. Zlikwidowane pociągi w szczycie
Próbując poprawić rozkład na lotnisko Okęcie, gdzie jeździ mało ludzi, kolejarze przy okazji popsuli całkiem kursy na zatłoczonej trasie do Sulejówka informuje gazeta.pl. – W szczycie będą aż półgodzinne „dziury” – skarżą się mieszkańcy.
Nowy rozkład na kolei wchodzi 9 grudnia. Z założenia powinien być lepszy od poprzedniego. Niestety, wiadomo już, że na ruchliwej trasie do Sulejówka będzie o wiele gorzej.
Podróżni skarżą się, że kursów Szybkiej Kolei Miejskiej nie udało się odpowiednio skoordynować z pociągami Kolei Mazowieckich. – Podczas największego oblężenia pociągów, tj. pomiędzy godziną 6.45 a 7.15, nie ma żadnego pociągu Kolei Mazowieckich w stronę Warszawy. Mogłoby się wydawać, że właśnie w tę „dziurę” wpasuje się SKM, ale nic bardziej mylnego, bo SKM odjedzie o godz. 6.48 i 7.22, czyli nadal mamy 27 minut bez jakiegokolwiek pociągu w kierunku Warszawy. Za to później mamy „wysyp” co kilka minut. Problem jednak w tym, że pociągami od 7.15 na godzinę 8.00 do pracy ludzie nie dojadą. W porównaniu z obecnym rozkładem ok. godz. 7 wypadną dwa kursy. Niemal półgodzinne „dziury” w rozkładzie na tej trasie pojawiły się także po południu między godz. 16 a 17. To oznacza, że ciężko będzie nie tylko dojechać, ale także wrócić z pracy. Mieszkańcy Sulejówka i okolic zaczęli zasypywać listami przewoźników oraz Zarząd Transportu Miejskiego.
Marek Chmurski z ZTM przyznał, że zgłaszany problem ZTM postrzega jako „jeden z największych mankamentów całego rozkładu jazdy”. Stwierdził po pierwsze, że po przeprowadzonej 10 lat temu przez kolejarzy modernizacji linia do Mińska Maz. ma znacznie gorszą przepustowość – przez to m.in. szybszym pociągom ciężko wyprzedzać te lokalne. Owa dziura w rozkładzie miała zaś powstać właśnie dlatego, że spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przydzieliła w tym czasie trasy pociągom przyspieszonym – TLK z Lublina do Warszawy (jadącemu przez Mińsk Maz. zamiast przez Otwock), TLK z Białegostoku do Rybnika (przez Warszawę Rembertów) i pociągowi Kolei Mazowieckich „Łukowianka”. Dodał też, że trasy linii SKM S2 z Sulejówka na Lotnisko Chopina musiały być skoordynowane z inną linią lotniskową z Legionowa.
Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich wyjaśnia, że „wąskim gardłem” na tej trasie jest stacja Warszawa Rembertów, gdzie krzyżują się trasy innych pociągów, m.in. z Białegostoku.
Układanie rozkładów koordynuje spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. – Rozkład jazdy jest kompromisem między potrzebami przewoźników, który musi uwzględniać przepustowość poszczególnych linii – ogólnie tłumaczy Krzysztof Łańcucki, rzecznik spółki PKP PLK.
Źródło: gazeta.pl{jcomments on}